W 22 mobilnych punktach szczepień w Małopolsce w miniony weekend jednodawkowy preparat Johnson & Johnson przyjęło blisko 2,4 tys. osób. “Przed nami nieuchronnie okres wzrostu liczby nowych zakażeń koronawirusem, a także hospitalizacji z powodu COVID-19” – powiedział wojewoda małopolski, zachęcając samorządy do włączenia się w akcję szczepień i w ich promocję.
Punkty szczepień w Małopolsce były w ten weekend usytuowane w dużych miastach i w małych miejscowościach, m.in. w Krakowie, Nowym Targu, Tarnowie, ale też w Kątach, Konaszówce, Mianocicach i w Wojkowej. Towarzyszyły one lokalnym piknikom i imprezom sportowo-rekreacyjnym.
W sobotę i niedzielę preparaty przeciwko COVID-19 przyjęło 2,352 tys. osób. Najwięcej, bo 294 zostały zaszczepione w Kalwarii Zebrzydowskiej i w Liszkach – 276.
“Bardzo dziękuję wszystkim zaangażowanym w organizację mobilnych punktów szczepień. Bez samorządowców, operatorów medycznych oraz przedstawicieli służb wojewody nasza akcja nie odniosłaby tego sukcesu” – podkreślił Kmita. Zapowiedział, że w kolejny weekend znów prowadzone będą szczepienia pod kościołami.
Efektem wszystkich dotychczasowych weekendowych akcji w Małopolsce jest zaszczepienie 12 594 osób.
W całym województwie wykonano dotąd 2 mln 868 tys. 205 szczepień, z czego ponad 1,5 mln osób otrzymało już dwie dawki. W poniedziałek badania laboratoryjne potwierdziły w regionie 8 nowych zakażeń koronawirusem, 24 pacjentów jest hospitalizowanych. (PAP)
Autor: Małgorzata Wosion
